środa, 25 sierpnia 2010

pierwszy tydzień za mną

Witajcie!! Dosyć długo nie pisałam, więc nazbierało się trochę rzeczy do opowiedzenia. Przez ten okres czasu przeżyłam swoją pierwszą amerykańską imprezę (u mnie w domu!) z cudownym Miles'em w brązowych mokasynach <3 nie mogłam o nim nie wspomnieć ;p Niestety moi starsi bracia wyjechali już na studia więc koniec z oglądaniem ich przystojnych kolegów! Kupiłam swoje pierwsze korki i zaczęłam treningi piłki nożnej ( nie jest to, aż takie trudne jak myślałam) ale wymaga samozaparcia, zwłaszcza, że robię to pierwszy raz. Byłam w kinie na The Expendables  i odwiedziłam świetną knajpkę Applebee's w której jadłam przepyszne florentine ravioli z kurczakiem. Spędziłam również weekend w Middlebury, gdzie miałam okazję być na weselu i o tym chcę opowiedzieć więcej, gdyż tylko z tego miejsca mam zdjęcia. A więc w zeszły piątek przyjechaliśmy do hotelu na kolację, na którą wybraliśmy się do "rodzinnej" knajpki tuż obok. Była tam cała rodzina od strony mamy. Btw hotel był uroczy, mieliśmy wielki pokój z ogromnymi łóżkami, tak wygodnymi, że wstawałam najpóźniej ze wszystkich! W sobotę o 15 była ceremonia w małym kościółku zapełnionym po brzegi. Pani Młoda i Pan Młody wyglądali ślicznie! Strasznie do siebie pasowali. Po uroczystości wybraliśmy się na impręze w plenerze a Państwo Młodzi przyjechali na traktorze! Było naprawdę zabawnie, typowe w tych stronach wesele. Wszystko odbywało się w wielkim, białym namiocie niedaleko jeziora. Poznałam wielu członków mojej nowej rodziny, najlepsza była rodzina siostry mojej mamy! Mają 3 dzieci, chłopiec i śliczna dziewczynka po 12 lat i 24 letnia studentka. Strasznie sympatyczni i zabawni, ze śmiechu bolał mnie brzuch bo cały czas opowiadali jakieś śmieszne historie, albo ta 24 latka uczyła mnie tanczyć "swój" układ, była bardzo zwariowana, cały czas albo śpiewała, albo tańczyła, i chciała poznać polskie przekleństwa i powtarzała je w strasznie komiczny sposób. Moim najlepszym partnerem do tańca był ten 12 letni chłopiec, który z pozoru nieśmiały wywijał na parkiecie jak nikt! Około 1 w nocy wróciliśmy do hotelu, a na drugi dzień czekało na nas rodzinne śniadanie po czym wróciliśmy do domu. Było naprawdę super, rodzeństwo mojej mamy mieszka w Bostonie, New Jersey i na Florydzie, wszyscy zapraszali mnie do siebie więc mam nadzieję, że uda mi się ich odwiedzić. Cd nowości to kupiłam sobie telefon bo długo z moim polskim bym nie wyrobiła finansowo. A jestem uzalezniona od telefonu więc bardzo się cieszę, że mam już "tutejszy". Mój host tata wyjeżdża jutro na tydzień do Minneapolis, w domu zostaną 3 kobiety więc w weekend wybierzemy sie do Burlington na zakupy. 30 sierpnia zaczyna mi się rok szkolny, Byłam w szkole i ustaliłam plan lekcji : kryminologia,angielski,geografia,2x chór,wf, historia usa, sztuka i coś tam z techniką 21 wieku. Bardzo się cieszę, bo w sumie od początku do końca ustaliłam go sama, a szkoła go tylko zatwierdziła. Na treningach poznałam bardzo dużo dziewczyn, z którymi będę w klasie i nie tylko. One grają kilka lat, u nich to normalne, że dziewczyny grają w piłkę więc muszę się jeszcze dużo nauczyć. Kończę, bo u mnie jest po 1 w nocy, a poniżej zdjęcia miejscowości, mojego hotelu i wesela. Pozdrawiam!!!

3 komentarze:

  1. kryminologia,angielski,geografia,2x chór,wf, historia usa, sztuka i coś tam z techniką 21 wieku. -> kryminologia - łaaał :D
    A co jeszcze było do wyboru ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. też chciałabym mieć taki przedmiot jak kryminologia ! ;O

    OdpowiedzUsuń
  3. mm zajebiście się zapowiada bede wpadała pisz jak najczęściej !;):D

    OdpowiedzUsuń